Ptaków ciąg dalszy :) a to za sprawą Djenki z http://djenkowo.blogspot.com/- jej zdjęcia inspiracji na blogu zmotywowały mnie praktycznie do niemożliwego. Udało mi się postawić na nogi telefon, który jak mi się zdawało zmarł śmiercią tragiczną i przepisać notatki z wypadu do zoo :)
I tak powstał oto "Olśniak himalajski". Głównie skupiłam się na ogonie i oprawie oka. Jest jeszcze plus tej pracy- w końcu użyłam zalegających od miesięcy fasetowanych kropel agatu o ile mnie już pamięć nie myli.
Zdjęcia inspiracji:
A na deser coś małego- "Dojrzewające śliwki". Bardzo przyjemnie się robiło takie maleństwa. Mam nadzieję że się spodobają znajomej, chciała coś na co dzień :)