Proszę o informację czy wszystko doszło nienaruszone i w całości! :)
A dla wiadomości wszystkich informacja: do Dziuni lecą długaśne kolczyki, a do ew czarnuszki.
Na koniec przedstawiam w całej krasie moje "maszynki" ;)
Myszula umorusana burakiem - to ta co nie chciała wyjść podczas losowania ;) |
Koko |
I Koko znowu :) |
Maszyna losująca:)))REWELACJA!!!Gratuluję zwyciężczyniom i dziękuję za zabawę.Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńcudaki słodkie;-))
OdpowiedzUsuńSłodkie, słodkie, ale za to jakie żarłoczne.... :D
OdpowiedzUsuńA tak btw - to co to za zwierzyna? nie bijcie - biologię miałam ostatni raz w 1990 r. ;)
OdpowiedzUsuńświnki morskie :)
OdpowiedzUsuńJakie cudne, przyznam że nie spotkałam świnek w takim kolorze. Naprawdę piękne.
OdpowiedzUsuńZarłoczne? Nie szkodzi, taki ich urok.
Mój "syn" uwielbia np serek kanapkowy i kabanosy, oczywiście pomijając spanie bo to oczywiste:)
http://sowlshine.blogspot.com/2011/05/mocny-sen-chomisawa.html
Już dawno nie miałam do czynienia ze zwierzątkami domowymi ;)
OdpowiedzUsuńCandy do mnie dotarło - i powiem z ręką na sercu - kolczyki są świetne!!! Jeszcze ładniejsze na żywo, niż na zdjęciach.
Magda, kolor ich to aguti- ale że to są "świńskie kundelki" to to aguti nie do końca jest wzorcowe że tak powiem. Porównując ich kolor do wzorców- mogę powiedzieć że to silver i gold aguti :)
OdpowiedzUsuńew - bardzo się cieszę że się podobają :)
Dziękuję za przemiłe komentarze. A czas na naszyjniki znajduję w weekendy, dziecko mam odchowane to daje mamusi podziergać :-). Pozdrawiam serdecznie i koniecznie niedługo pochwal się zrobionym naszyjnikiem.
OdpowiedzUsuńZdjęciem się kochana nie sugeruj, bo 6 lat temu zrobione. Fajnie na nim wyszłam dlatego mam do niego sentyment ;-). Ale faktycznie muszę uaktualnić swój wizerunek. A odchowana latorośl ma właśnie 6 lat, a ja w metryce 35, ale w duszy to ze 22 :-)
OdpowiedzUsuńKocham świniaki ^^ Twój Koko zrobił coś co ja określam jako "sexy nóżka"
OdpowiedzUsuńŚliczności, te małe nóżki! Napatrzyć się nie mogę:)
OdpowiedzUsuń