I mam problem :)
Nie wiem zupełnie co zrobić. Mój Ukochany na wizję zawieszenia wisioro-naszyjnika ;) kręci nosem, ja z kolei szczerze mówiąc nie widzę innej opcji. Na dodatek kupiłam chwost w innym odcieniu (uroki sztucznego światła w sklepie)- więc czeka mnie wycieczka do pasmanterii. Dlatego obok pracy ułożyłam sznurek w zamierzonym kolorze chwosta. Niestety zdjęcie zdjęciem, kolor rzeczywisty kolorem ;)
Zawieszałam jeszcze wisior na grubym czekoladowym sznurze, ale całość była wtedy za ciężka i sznur "przygaszał" pracę. Opcja złotego sznura i chwostu- to chyba będzie zbyt wiele...
Jak myślicie??? Nie lubię takich dylematów...
Wydaje mi się, że ten chwost to trochę za dużo. Moim zdaniem w tym miejscu pasowałby bardziej złoty albo czarny migdał Swarovski.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
A mi własnie podoba się wersja z chwostem :)
OdpowiedzUsuńA co sposoby zawieszenia- moim zdaniem bardzo ciekawy :) Nic bym nie zmieniała ;)
Też mam dziś sutaszowy dylemat, ale mniejszy:)
OdpowiedzUsuńTe sznury do zawieszenia nie rażą mnie i moim zdaniem są ciekawym rozwiązaniem.
Co do chwosta, na moim monitorze kolory pasują, a czy ten kształt? Może tak jak napisała wyżej Anna Arteria jakiś migdał lub inny koralikowy dzyndzelek. Warto przymierzyć i porównać.
Pozdrawiam
W takim razie będę musiała jeszcze przemyśleć sprawę :)
OdpowiedzUsuńTen sznurek sutaszowy obok jest w takim kolorze jakiego użyłam w naszyjniku. Próbowałam też jeszcze z turkusowym- ale też nie trafiłam z kolorem- bo mam dwa odcienie turkusu- jasny i ciemny- tutaj użyłam jasnego, a chwost okazał się być tym ciemniejszym- a poza tym nie pasuje ;)
naszyjnik śliczny i w moich kolorach, ale wiesz Moniko ten chwost jakoś tez mi nie pasuje. Może rzeczywiście jakiś kryształek albo w ogóle bez niczego :)
OdpowiedzUsuńW sumie ten chwost pasuje do tych skręconych sznurków. Mi z kolei wydaje się, że kryształek będzie za delikatny, zażywszy na kamienie użyte w naszyjniku. Tak w ogóle to cudny Ci wyszedł. Pozdrawiam serdecznie i cokolwiek zadecydujesz, na pewno będzie dobrze wyglądać
OdpowiedzUsuńDziękuję za podpowiedzi! Powoli wizja mi się klaruje :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem sznurki są ok, a jeśli chodzi o chwosta, to obie wersje mi się podobają. I jesteś jednym z dwóch moich sutaszowych guru :D
OdpowiedzUsuńJa lubię w sutaszu "na bogato":-)
OdpowiedzUsuńNie mam o tym pojęcia, ale ja bym zrezygnowała z chwostu w ogóle, a sznur zostawiła taki jak jest :)
OdpowiedzUsuńTak czy inaczej, praca jest rewelacyjna..
Moim zdaniem chwost tu pasuje (jedyny problem, czy nie będzie się "wichrzył" na ubraniu, w sensie, że nie jest śliski, a będzie się czepiał materiału... i to może nie najlepiej wyglądać.
OdpowiedzUsuńZachwycający :) Ja sutaszem dopiero zaczynam się bawić i żaden ze mnie ekspert ;) Pozostajesz niedoścignionym wzorem :-D
OdpowiedzUsuńA subiektywnie - sznur bardzo mi się podoba, chwost mniej :) Ale całość i dobór kolorów...piękne! :)
Na moim monitorze kolor chwosta pasuje do koloru sznurków, ale mi naszyjnik bardziej podobałby się bez niczego;) A może mój gust odbiega od normy, bo wydaje mi się, że właśnie ciemny sznur, w kolorze użytego przez Ciebie sutaszu byłby dobry i podkreślał kolor turkusowy.
OdpowiedzUsuńNaszyjnik piękny, świetna kolorystyka :) na sznurkach wygląda super. Może faktycznie lepiej będzie wyglądał z odpowiednim kryształkiem.
OdpowiedzUsuńIle komentarzy, tyle głosów...
OdpowiedzUsuńMoże po prostu poprzymierzaj różne warianty i porób zdjęcia. Potem sobie porównasz. Naszyjnik jest tak piękny, że i tak zwróci na siebie uwagę. A gusta są różne - może daj klientce wybór?
Ja bym z chwostu zrezygnowała w ogóle...
A ja bym nic nie zmieniała, chwost ma kolor koralików i jest w żywym odcieniu :-) Bardzo piękny naszyjnik!
OdpowiedzUsuńl'insieme è molto armonioso. Un magnifico lavoro
OdpowiedzUsuńcomplimenti sei veramente brava.
un saluto
Stefania
A mi się wydaje, że będzie lepiej z plecionym sznurkiem i z chwostem! A tak poza tym, piękny!!
OdpowiedzUsuńbardzo ładny naszyjnik... ja dzisiaj nie mam weny i strasznie mi z tym źle bo szkoda weekendu...
OdpowiedzUsuńMnie podoba się tak jak jest , nietuzinkowe mocowanie jak najbardziej pasuje i chwost koniecznie -dopełnia całość.
OdpowiedzUsuńTo czekam na efekt końcowy:)
Przyznaję różnienie dla twojej twórczej pracy One lovely blog aword.
OdpowiedzUsuńCo muszą zrobić nominowane osoby?
- Umieścić podziękowania i link do blogera, który przyznał Tobie nagrodę.
- Skopiować i wkleić logo na swoim blogu.
- Napisać o sobie 7 rzeczy.
-Nominować 16 innych blogerów (nie można nominować blogera, który Wam przyznał nagrodę)
- Napisać im komentarz, by dowiedzieli się o nagrodzie i nominacji :)
http://frydzia2009-handembroideredjewelry.blogspot.com/
Przyznaję Ci wyróżnienie za te wszystkie piękne prace (których nie udało mi się jeszcze wszystkich ogarnąć) - szczegóły na moim blogu :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNaszyjnik jest piękny! Uwielbiam połączenie turkusu z brązem i beżem.
OdpowiedzUsuń